O czym będę pisał?
O seksie. O pieniądzach. O uwodzeniu. O fajnym życiu. O muzyce. O mediach. O Justinie Bieberze. O dużych cyckach mojej sąsiadki. O tym co mnie pociąga i do czego dążę. Będzie poważnie. Będzie głupio. Będzie zabawnie (a jak stwierdzisz, ze nie to strzelę focha). Aha, tu ważna sprawa: jeśli nie masz za grosz poczucia humoru, to lepiej wyłącz stronę i idź kosić trawnik. Lubię dobrą zabawę, śmiechy i chichy, dlatego większość tekstów takich będzie. Ale nie wszystkie. Tematem przewodnim będą relacje damsko-męskie i uwodzenie, które jest moją pasją. A to wszystko przez to, że kocham kobiety. Serio.
Ktoś może nazwać tego bloga ''lifestylowym'' i nie utnę mu za to głowy. Ja jednak będę używał nazwy chillout'owy, co w moim tłumaczeniu oznacza blog luzacki. Tak po prostu. Pisany na luzie, bez spiny. Nie mam parcia, żeby pisać na siłę. Teksty będą powstawały w miarę regularnie, co też zależy od mojej weny i od mojej walki z leniem.
Moim celem jest zbudowanie świetnej społeczności, a sądząc po tym, że piszę fajnie, ciekawie i seksownie nie będzie to większym problemem.
Dla kogo jest ten blog?
Przede wszystkim dla ludzi młodych duchem. Dla ludzi, którzy chcą czegoś więcej od życia. Dla luzaków. Tutaj uwielbiamy dziewczyny, słuchamy pozytywnej muzyki, uprawiamy jakiś sport i dążymy do tego, żeby zarabiać więcej. Wiemy, że mamy jedno życie i nie przejmujemy się tym, że ktoś nazwie nas idiotą. Czytamy ciekawe książki i blogi, chodzimy do dobrego fryzjera i kupujemy modne ubrania. Dbamy o siebie. Śmiejemy się. Pijemy wódkę. Uprawiamy seks. Celebrujemy młodość. Zapierdalamy.
Skończyłem lizać się po jajach. Możesz sobie teraz coś poczytać.