16.02.2018

Week#1 - Jeśli jesteś na dnie, to masz dwa wyjścia

    Ogłuszony, zdetronizowany i przeniesiony do innego wymiaru zostałem sam. Po ogromnym wstrząsie jakim jest koniec długiego związku miałem do wyboru dwie opcje, z czego jedna w ogóle nie wchodziła w grę.


10.02.2018

Umarłem. I chyba rodzę się na nowo

    Szczerze mówiąc w dupie mam to, że tytuł jest mało przyciągający. W nosie mam, że nie było mnie tu od miesięcy. I daleko gdzieś mam, czy ktokolwiek to teraz czyta.


21.06.2017

Po co ciągle komplikujesz?

Wiesz jaki jest prosty sposób, by zamienić swoje życie w pasmo porażek i niepowodzeń?


12.05.2017

Co powinieneś usłyszeć mając 20 lat?

       Nie wiem czy też tak masz, ale ja z każdym kolejnym rokiem dochodzę do przekonania, że jeszcze rok temu byłem ostatnim kretynem. I gdybym teraz spotkał siebie mającego lat 20, to prawdopodobnie nie bardzo chciałoby mi się ze sobą rozmawiać. Ale gdyby już doszło do tej nieszczęsnej rozmowy, to powiedziałbym młodszemu sobie to co, dzisiaj już wiem i co każdy gówniak powinien usłyszeć od rodziców. Szczerze, brutalnie i ekstremalnie skutecznie. Gotowy? Zapinaj pasy.


10.04.2017

Jakiego faceta chcą kobiety?

Żyjemy na tej pięknej planecie już ładnych kilkadziesiąt tysięcy lat. Początki ponoć bywały bardzo trudne. Żeby przeżyć napieprzaliśmy się z mamutami i spaliśmy w ciemnych jaskiniach. O relacjach damsko-męskich trudno cokolwiek więcej mówić, ale pozostańmy na tym, że faceci dawali sobie jakoś radę. Czasami za pomocą maczugi, ale dawali. Kobiety za to ograniczały się do roli wychowywania dzieci i nie w głowie były im jeszcze kariery w korpo. Były bezpieczne, a resztę miały w dupie. Jednak świat poszedł do przodu. Jaskinie wymieniliśmy na szklane apartamenty, plecy i głowę na samochody, a maczugę na stan konta bankowego i pozycję społeczną. Nie zmieniła się tylko jedna rzecz. I nie zmieni się nigdy.

8.03.2017

Czy twoje życie jest do dupy?



Znam masę różnych ludzi. Niektórych kocham, innych szanuję, a jeszcze innych mam głęboko w dupie. Spośród całej maści są jednak osobniki, których kompletnie nie mogę zrozumieć. Chciałem. Próbowałem. Ale nie umiem. Za chuja.


21.02.2017

40+

    Uwielbiam potężną falę endorfin, która napływa w momencie przełamania strachu. Rozwalenie swojej bańki komfortu. Błogie przeczucie, że nie warto się bać.